Zalew Frombork wraca do gry

2017-08-31 12:00:00(ost. akt: 2017-08-31 11:11:35)
Po 3 latach przerwy seniorzy Zalewu Frombork wrócili do gry. — Nawet, gdy oficjalnie nie istnieliśmy, nie przestawaliśmy wierzyć, że uda nam się odbudować drużynę — wspomina prezes klubu Marek Szpakowski. Dziś zespół utrzymuje się z wkładu własnego i wpłat od sympatyków. Wszyscy pracują społecznie. I wciąż szukają osób, które chciałyby im pomóc.
— Trzy lata temu, pomimo wielkich chęci utrzymania drużyny, do rezygnacji zmusiła nas sytuacja finansowa — wspomina Marek Szpakowski, prezes klubu. — Mimo to, nawet, gdy oficjalnie nie istnieliśmy, nie przestawaliśmy wierzyć, że uda nam się odbudować drużynę. W kuluarach wciąż trwały rozmowy nad reaktywacją. Byli zawodnicy spotykali się na „Orliku”, gdzie systematycznie trenowali. W ubiegłym roku wzięli nawet udział w turnieju charytatywnym w Tolkmicku.

W tym roku sympatycy klubu postanowili postawić wszystko na jedną kartę i zrobić wszystko, aby jesienią zobaczyć drużynę seniorów na boisku.
— Wcześniej powstrzymywał nas brak finansów i gwarancji, że uda nam się dociągnąć rozgrywki do końca, jeżeli wystartujemy — dodaje Szpakowski. — W tym roku wszystko zaczęło się klarować. W Boże Ciało zorganizowaliśmy spotkanie byłych piłkarzy i sympatyków klubu. Zgodnie postanowiliśmy, że dłużej nie możemy zwlekać. Zajęliśmy się sprawami organizacyjnymi. Zgłosiliśmy się do WMZPN. Nie było łatwo, ponieważ mieliśmy nieuregulowane zadłużenie, które teraz dzięki pomocy kibiców systematycznie spłacamy. Spotkaliśmy się również z panią burmistrz, która zagwarantowała nam stadion i niezbędny sprzęt oraz sympatykami piłki nożnej, którzy zadeklarowali pomoc finansową.
Gdy wieść o reaktywacji Zalewu się rozeszła, do władz klubu zaczęło zgłaszać się wiele osób, które deklarował chęć gry lub pomoc.

— Zgłosiło się wiele osób, których ucieszyła ta wiadomość — dodaje Szpakowski. — Zawodnikom i trenerowi nie przeszkadzało to, że wszystko robimy społecznie. We własnym zakresie jeździmy na mecze czy dbamy o boisko. Pomimo, że musieliśmy zacząć od B klasy, na treningach jest wysoka frekwencja. Choć zależy nam, aby stworzyć szansę do gry, zawodnikom z miasta i gminy Frombork, nie zamykamy się na nikogo. Każdy może do nas przyjść, trenować i grać. Od przyszłego roku chcielibyśmy szkolić także grupy młodzieżowe, które w przyszłości zasilą szeregi seniorów.
Do władz klubu zgłosili się także sponsorzy, którzy zadeklarowali pomoc finansową. Choć ich wkład jest nieoceniony, działacze wciąż szukają sympatyków, którzy ich wesprą.

— Firma OSIOTR zasponsorowała nam koszulki i obiecała dalszą pomoc, Kamili i Wojciech Myszka pomagają nam finansowo, podobnie jak Jerzy Bińkowski, który dodatkowo zaproponował wsparcie w tworzeniu projektów — wylicza Szpakowski. — Prezes „Naszego Krzyżewa” udostępniła nam sprzęt sportowy oraz ufundowała nagrody na turniej. Możemy liczyć także na wsparcie dyrektora i pracowników M-GOK oraz pani burmistrz. Bez ich pomocy nie mielibyśmy szans, by wystartować w rozgrywkach. Wciąż jednak szukamy osób, które chciałby nas wesprzeć. Będziemy wdzięczny za każdą pomoc.


Zarząd: Marek Szpakowski (prezes), Rafał Myszka (wiceprezes) Kamil Myszka (wiceprezes), Damian Witkowski (sekretarz), Grzegorz Kotowski (skarbnik).
Skład: Bancerek Radosław, Boniecki Marcin, Grygiel Franciszek, Hołodiuk Damian, Ilgiert Mikołaj, Jakimczuk Kamil, Jasicki Paweł, Jeziorski Robert, Kaszlej Mariusz, Kaszlej Adrian, Kotowski Rafał, Krasiński Paweł, Kucko Robert, Łacman Andrzej, Łacman Jonatan, Maćkowiak Kamil, Myszka Rafał, Oleszczuk Tomasz, Paszkiewicz Miłosz, Piotrowicz Piotr, Popielarczyk Kacper, Popielarczyk Hubert, Rebell Andrzej, Saciłowski Rafał, Słomiński Daniel, Szpakowski Tomasz, Szpakowski Mariusz, Świątkowski Łukasz, Wiśniewski Sebastian, Witkowski Damian, Witkowski Mariusz, Zarzycki Mateusz, Zgórzyński Mariusz, Zmora Dawid.
Trener: Paweł Karpowicz.

Działacze klubu:


3 września drużyna Zalewu po raz pierwszy po reaktywacji zagra u siebie. Mecz z Zagładą Lisów rozpocznie się o godz. 14.00 na stadionie miejskim we Fromborku.

Kibicuj drużynie:

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste.  Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się  informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie.   Pomogę: Igor Hrywna

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. xyz #2318119 | 83.23.*.* 31 sie 2017 21:00

    Zapomnieliście napisać dlaczego klub miał kłopoty. Coś wrońskiej sie przestawiło ? A może to zwykła przedwyborcza zagrywka wrońskiej??? To PEWNIK!!! HAHAHA

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

  2. van #2320826 | 83.21.*.* 5 wrz 2017 09:00

    Zawsze były kłopoty z utrzymaniem klubu...o ile pamietam młodzików na mecze woziło sie w ...bagazniku auta.

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5