Zalew pierwszym liderem grupy drugiej

2014-08-13 10:02:30(ost. akt: 2014-08-13 10:05:37)
Zalew Frombork po meczu z Concordią II

Zalew Frombork po meczu z Concordią II

Autor zdjęcia: Adam Jakubiak

Pięknym akcentem rozpoczęli nowy sezon piłkarze Zalewu Frombork. Zespół grającego trenera Rafała Jakimczuka w pierwszej kolejce pokonał rezerwy Concordii Elbląg 6:1 i w ten sposób objął przodownictwo.
Zalew Frombork przystąpił do meczu wzmocniony dwoma piłkarzami III-ligowego Barkasu Tolkmicko ( obecnie Drwęca Nowe Miasto Lubawskie), wychowankami Zatoki Braniewo Łukaszem Wolakiem i grającym trenerem Rafałem Jakimczukiem.

Goście nie tylko się spóźnili, ale jeszcze mieli na dodatek kłopoty ze składem. W 35 minucie na skutek kontuzji boisko opuścił pomocnik gości i od tej chwili elblążanie grali w dziesiątkę,gdyż nie mieli na ławce rezerwowych żadnego zawodnika. Gospodarze objęli prowadzenie już w 6 min. Po faulu na Rafale Jakimczuku sędzia podyktował rzut karny, a jego pewnym egzekutorem był Paszkiewicz. W 9 min Łukasz Wolak z bliska podwyższył na 2:0. W 18 min. kapitan zespołu Zalewu Przemysław Gruszka główką ustalił wynik do przerwy. Goście mieli tylko jedną okazję,kiedy to z piłką minął się w 34 min. Dariusz Ruczyński. Bramkarz Zalewu popełnił kiks, ale napastnik Concordii nie potrafił dogonić futbolówki. Do przerwy gospodarze mieli jeszcze kilka okazji, ale zabrakło precyzji w polu karnym Concordii II.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Zalew przeważał, a Concordia kontrowała, ale nie czyniła to często grając w dziesiątkę. W 51 min. Paszkiewicz po doskonałym podaniu Wolaka podwyższył na 4:0. W 59 min Paszkiewicz zrewanżował się tym samym i Wolak nie miał kłopotu z trafieniem do siatki. W 68 min. Paszkiewicz zdobył swojego trzeciego gola, co oznaczało pół tuzina goli na minus Concordii. Trener Jakimczuk mając w perspektywie mecz z Syreną Młynary dokonał aż czterech zmian, co osłabiło ofensywę fromborczan, chociaż okazji do strzelenia kolejnych bramek nie brakowało. Rywale zdobyli honorowego gola w 85 min. nie bez winy obrońców Zalewu, a od utraty drugiej bramki gospodarzy uratowała poprzeczka.

Zalew: Ruczyński - Bancerek, Gruszka, Niedużak, Uhryn, R. Jakimczuk (59-Jasicki), Szpakowski, Blumerski (66 Oleszczuk), Wolak (75 Jeziorski), Paszkiewicz (69 Sikorski).

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste.  Swoją stronę założysz klikając na braniewo.wm.pl w ramkę "ZAŁÓŻ PROFIL", która znajduje się w prawym, górnym rogu strony.Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się  informacją:

">kliknij tutaj
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie.   Pomogę: Igor Hrywna



Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Zawiliniak #1461769 | 188.112.*.* 15 sie 2014 11:34

    ZALEW !!!

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5